To się Michael Eavis, organizator Glastonbury Festival i właściciel farmy, na której event się odbywa, zakochał w popie. Po roku 2011 i Beyoncé, organizatorzy starają się pozyskać Rihannę.
Może to mieć podwójne dno - albo chcą poszerzyć zasięg odbiorców festiwalu, albo nie ma żadnych ekscytujących nazw na rynku festiwalowym w tym roku. Chociaż w to drugie nie wierzę, bo Glastonbury to firma, której się nie odmawia. A nie ma co ukrywać, że obok Adele, Barbadoska to najbardziej rozchwytywana kobieca wokalistka. Dodatkowo - masowa sława.
Zobaczymy, czy źródła mówią prawdę, czy to znowu tylko plotki.
Cz.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz